Na plamy zwykle reagujemy irytacją czy głębokim namysłem nad najlepszą metodą ich wywabiania. Ale w tym miesiącu mamy gratkę dla zafascynowanych historią medycyny sądowej: „Badanie plam krwawych sądowo-lekarskie ze szczególnym uwzględnieniem w tej mierze heminy i użytku wodanu potasowego" Józefa Mejera z 1859. Bo zanim się je wywabi, trzeba czasem jednak sprawdzić, czy przypadkiem nie stanowią dowodu w śledztwie.
Zapraszamy do lektury: https://dlibra.umlub.pl/dlibra/publication/10573/edition/10052/content